kwi 22 2015

Lekcja 25


Komentarze: 0

 Uczymy się przez całe życie; to fakt niezaprzeczalny, chociaż różna jest intensywność procesu oraz rodzaju treści przyswajanych. Uczyć się znaczy to kodować nowe informacje, przyswajać wiadomości, umieć je stosować w znanych albo nowych okolicznościach, posługiwać się nabyta wiedzą w nowych kontekstach i w sposób twórczy, odkrywać coś subiektywnie lub obiektywnie nowego, nabywać i rozwijać  umiejętności. Jest prawie niemożliwe, aby jednocześnie zaspokoić wymagania roli ucznia, które SA przekazywane przez rodziców, nauczycieli i rówieśników. Najważniejsze rozróżnienie w zakresach tych ról dotyczy treści ukrytych, a nie tych deklarowanych świadomie. Uczeń idealny dla nauczyciela jest często utożsamiany z osobą, która nie absorbuje uwagi, jest mało wymagająca. Bywają jednak nauczyciele, którzy oczekują od uczniów żywego zainteresowania, pasji, zachowań twórczych. Często spotyka się życzenie rodziców wobec ucznia sprowadzające się do samodzielności, radzenia sobie, ale poziom radzenia sobie związany jest z ich aspiracjami wobec własnego dziecka, przesłaniami życiowymi, które mu przekazują. Grupy rówieśnicze są także rozmaite; mogą być nastawione na rywalizację i osiąganie sukcesu, gdy miarą wartości i czynnikiem powodującym wzrost prestiżu jest osiągnięcie szkolne; kiedy indziej mogą być nastawione na nonkonformizm i kontestację. Są także grupy, których celem jest … „przetrwanie”, są to grupy bierne, niczego nie wymagające i nic z siebie niedające.  Aby świadomie funkcjonować w roli ucznia, należałoby prześledzić interakcje między oczekiwaniami  własnymi osoby uczącej się i wszystkimi innymi uczestnikami tego procesu. Motywacja do nauki może wynikać z potrzeb : 1) osiągnięć (dojrzała forma budowania własnego obrazu Ja), 2)uznania (chęć zwrócenia na siebie uwagi nauczyciela i uzyskania pozytywnych informacji zwrotnych o swoich dokonaniach), 3)afiliacja (potrzeba sprawiania nauczycielowi przyjemności, aby w ten sposób uzyskać jego akceptację). Potrzeba osiągnięć jest bezpośrednio związana z aktywnym poszukiwanie źródeł pozytywnej samooceny, gdzie miernikiem naszej wartości są zewnętrzne dokonania. Potrzeba uznania realizuje to samo zadanie w sposób pośredni -  możemy poczuć się lepsi, bardziej wartościowi jedynie wówczas, gdy ktoś ważny poda nam tę ocenę. O tyle się cenimy o ile cenią nas nasi nauczyciele. Realizując potrzebę afiliacji nie jesteśmy zainteresowani samym procesem uczenia się; jesteśmy skoncentrowani na relacji. To, że się uczymy, może wynikać także z lęku. Taka motywacja jest patologiczna również i dlatego, że wysoki poziom lęku znacznie obniża wyniki uczenia się; szczególnie dotyczy to sytuacji złożonej i nowej. Uczenie się prostego materiału i brak presji czasu może jednak przebiegać sprawniej gdy odczuwamy lęk. Proces ten jest silnie związany  z poziomem aspiracji. Jest to przewidywany przez osobę poziom możliwości i jego relacja wobec poziomu  osiągnięć. Korzystne jest, jeśli poziom aspiracji przekracza poziom dokonań aktualnych, ale rozbieżność ta nie jest drastyczna. Innymi słowy, ważna dla procesu uczenia się jest odpowiedź na pytanie, jaka relacja  między tym, co osiągasz, tym, co możesz, Twoim zdaniem, osiągnąć i tym, co osiągasz, tym co możesz. Twoim zdaniem, osiągnąć i tym, co osiągnąć chciałbyś. Najbardziej dojrzała jest motywacja poznawcza do nauki. Uczymy się wówczas czegoś z czystej ciekawości. Samo poznanie nowych pojęć, nabycie umiejętności są dla nas nagradzające. Poznanie jest wartością sama w sobie. Możemy uczyć się radośnie, z pasją, energią, osiągając najlepsze efekty; możemy także uczyć się kompulsywnie, przymusowo, z lekiem, czasami dla odroczenia przyjęcia odpowiedzialności i podjęcia roli dojrzałego i samodzielnego człowieka. „Ludzie, którzy raz się przekonają, że to,  co osiągnęli niezaprzeczalnie własnym i tylko własnym wysiłkiem, smakuje lepiej, zaczynają coraz konsekwentniej kształtować samych siebie, znajdując w tym główne źródło samoakceptacji i radości”. Bardzo różnie układa się między skupieniem uwagi na nauce i na pielęgnowaniu związków z rówieśnikami. Rola ucznia jest złożona – obejmuje swoim zasięgiem relacje i zachowania wewnątrzgrupowe w grupie, która została stworzona dla realizacji celu, jakim jest przyswojenie wiedzy i umiejętności. Uczniowie karzą się i nagradzają wzajemnie, co więcej – także wzajemnie się uczą. Czasami też ingerencja i wykorzystanie interakcji grupowej polega na mechanizmie porównania uczniów i wprowadzenia rywalizacji. Jedyna i korzystna forma rywalizacji to konkurowanie ze sobą samym … tym z wczoraj. Młodzi ludzie pełniący role uczniów niesłychanie ostro i dojrzale spostrzegają rzeczywistość. Wiedzą, co im oferuje szkoła: zewnętrzną ocenę, konieczność podporządkowania się, radzenie sobie z władzą. Dla wielu z nich szkoła jest sytuacją bez wyjścia, ale .. szkoła jest przystosowawcza. W ich dorosłym życiu będą mogli stosować sposoby radzenia sobie, które opanują w szkole. Mówią, że lepiej jest nauczyć się radzić sobie, niż żyć w cieplarni, a potem zostać „wyrzuconym w życie”

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz