kwi 27 2015

Lekcja 28d


Komentarze: 0

 13.  O rezygnacji z wyłączności – przyjęcie rodzeństwa. Z wielka miłością i wrażliwością  zadbaj o komfort swojego dziecka, jeżeli na świat ma się pojawić kolejne. Kochaj je. Mów o swej miłości do niego, ale i do tego drugiego dziecka także. Wskazuj dziecku profity wynikające z roli starszego. Skup się na przywilejach, możliwościach Im bardziej sam ufasz, że będzie dobrze, ponieważ jest to zjawisko całkowicie naturalne, tym większe prawdopodobieństwo, ze „zarazisz” tym nastawieniem starszego potomka. Mówcie z dziećmi o wszystkim głośno: o lękach, o zazdrości, o zniecierpliwieniu. Szukajcie razem dobrych stron, ale nie kreujcie w dziecku roli skrzywdzonego, bądź też takiego dużego, co we wszystkim ustąpi, bo .. jest duży.

14. konfiguracja rodzinna. Nie bagatelizuj roli strukturalnej pozycji dziecka w rodzinie, mianowicie tego, czy jest ono pierwsze, kolejne, czy ostatnie; jak układa się konfiguracja wieku, płci Twoich dzieci. Np. syndrom „starszej siostrzyczki”, lub „wiecznego maleństwa”.

15. Autorytety Nie nadużywaj cudzej mądrości. Nie warto nabywać przekonania, że wszyscy inni wiedzą lepiej niż Ty sam. Nie możesz także być pewnym siebie i polegać na sobie we wszystkich kwestiach związanych ze zdrowiem, edukacją, wychowaniem, szczególnie wtedy, kiedy Cię coś niepokoi. Nie popadaj jednak w druga skrajność prowadzając dziecko od lekarza do specjalisty . czym innym jest sensownie zaplanowana profilaktyka, a czym innym neurotyczne dążenie do potwierdzania własnych koncepcji rodzicielskich poprzez wspieranie się autorytetami. Korzystaj z własnej wrażliwości i intuicji, zastanawiając się, czy dziecko potrzebuje pomocy fachowca, czy – udając się po poradę – tak naprawdę prosisz o redukcje własnego niepokoju.

16. Konsekwencje. Mama tak, a tata siak. Mamy wtedy do czynienia z sytuacją, w której uczymy nasze dziecko doświadczania niespójności przekazu. Może się zdarzyć, iż prezentujesz zachowanie niekonsekwentne, bez wchodzenia w konflikt z innymi. Po prostu najpierw zgadzasz się na cos, a później tego zabraniasz, karzesz i odwołujesz karę, wymagasz, ale nie egzekwujesz. Każdy wrażliwy i inteligentny może zmienić stanowisko, jeżeli został przekonany. Pamiętaj także, że możesz się mylić, nie mieć racji i krzywdzić. Za to się przeprasza. Każdego; dzieci też.

17. Wyjaśnij głęboko i dobitnie, ale rób to najwyżej dwa razy. Nie jesteś wolny od pokusy wytłumaczenia( tylko jeszcze jeden raz…), że należy spuszczać wodę i zmieniać brudne rzeczy. Z jakich powodów wdajesz się w dyskusję na temat konieczności mycia zębów ? Po co argumentujesz, wykorzystując całą siłę swego przekonywania, że należy umyć ręce? Nie graj w gry.

18. Słowa uczą, przykłady pociągają. Pokazuj dziecku, co według Ciebie warto w życiu robić, nie gadając o tym i coś deklamując, ale po prostu żyj z nim razem w zgodzie z własnymi wartościami.

19.Karząc, uczysz jedynie unikania kary. Najlepsze jest  nagradzanie jako utrwalenie pożądanych nawyków , a na dodatek- nieregularne. Karząc wywołujesz lęk, ból, gniew albo rezygnację, wstyd. Te przykre stany uczuciowe wywołują w dziecku motywację do unikania kary, ale nie do zaprzestania karanej czynności. Gdy bijesz, uczysz unikania, czyli ucieczki, kłamstwa, nie przyznania się do winy, skarżenia na niewinnych. Dziecko nie czuje się winne – a skrzywdzone.  Trzeba jasno i delikatnie komunikować  zwroty. Karząc, nie pozbawiaj dziecka nadziei na poprawę. Nie oceniaj jego,  tylko zachowanie. Karz za jedno przewinienie naraz, bezpośrednio po zdarzeniu. Staraj się stwarzać takie granice, abyś karać nie był zmuszony.

20. Agresja i asertywność - atak a obrona . Nie pozwól by twoje dziecko stało się ofiarą, postępując w zgodzie z racjonalnym przesłaniem wynikającym z odróżnienia agresji i asertywności; pokaz różnicę między atakiem a obroną. Pokaż co to znaczy „nie pozwolić się zbić, zranić, ośmieszyć”, kiedy intencją tego czynu nie jest odpłacanie pięknym za nadobne, lecz niedopuszczenie do szkód własnych. Pozwól mu doświadczyć w kontakcie z Tobą, jak to się dzieje, kiedy przytrzymujemy bijącą rękę, ale tak by atakującego tez nie bolało, i kiedy odpowiadamy cios za ciosem W obronie pojawia się agresja i dziecko też pragnie zranić, wyrządzić ból. Ucz je krzyczeć, uciekać, dobitnie ostrzegać, komunikować wprost, że czegoś sobie nie życzy. Masz obowiązek je bronić, ale niech będzie to obrona z klasą.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz