lip 18 2015

Lekcja 36


Komentarze: 0

 Między ciałem a psychiką zachodzi złożona interakcja, zależność obustronna, a rozważania na temat czynnika pierwszego nie zawsze mogą doprowadzić do pozytywnego rozwiązania. W pewnym momencie nie da się odszukać tego,  co było pierwotne, dostrzega się jednak tendencję poszukiwania przyczyn swoich złych nastrojów w określonym stanie ciała; znacznie rzadsze jest myślenie o złych emocjach jako przyczynach rejestrowanego dyskomfortu fizycznego. Medycyna psychosomatyczna traktuje człowieka jako integralną całość. Podstawowe jej założenie to twierdzenie, iż zmiany w zakresie funkcji jednego rodzaju pociągają za sobą zmiany w zakresie drugiej. Składa się z dwóch ważnych elementów składowych : Psychosomatyki, która opiera się na twierdzeniu, że czynniki psychospołeczne mogą wywołać w organizmie określone zmiany fizjologiczne oraz Somatopsychologii twierdzącej, iż stany fizjologiczne prowadzą do zmian w psychologicznym funkcjonowaniu człowieka. Zależności te mają charakter dwustronny, ze mogą przyjmować postać sprzężenia zwrotnego wzajemnych wpływów ciała i psychiki. Te sprzężenia mogą działać korzystnie i niekorzystnie na stan naszego zdrowia. Zaburzenia psychosomatyczne mają związek z przewlekłymi, długotrwałymi stanami napięcia, czyli ze stresem. W przypadku takich chorób, jak wrzód żołądka i dwunastnicy, dychawica oskrzelowa i alergia istnieje dość ścisły i od dawna niekwestionowany związek między objawami a stanami uczuciowymi pacjenta i czynniki te należy brać pod uwagę w postępowaniu leczniczym. Emocje mogą być ogniwem pośredniczącym w uruchamianiu procesu chorobowego. Są one ściśle powiązane ze sposobem spostrzegania sytuacji, wywierają też wtórny wpływ na zachowanie człowieka. Komponenty fizjologiczne emocji (zmiany w ciele towarzyszące ich przeżywaniu) mogą mieć wpływ na stan organizmu

Ćwiczenie

Są takie reakcje fizjologiczne, których parametry są dość łatwe do skontrolowania. Nalezą do nich np. temperatura ciała, tętno, ciśnienie krwi, rytm oddechu, potliwość … Spróbuj „ tropić” zmiany w Twoim ciele, które możesz poddać obiektywizacji, a więc zmierzyć, dostrzec, policzyć. Zobacz co się dzieje w momencie, gdy się czegoś przestraszyć czy gdy wpadniesz w złość i porównaj to ze stanem Twojego organizmu w czasie, kiedy nie odczuwasz żadnych napięć. Lęk i złość są najłatwiej i najsilniej działającymi emocjami.

 Bodźce z zewnątrz organizmu docierają poprzez eksteroreceptory (receptory zewnętrzne), a bodźce z wnętrza ciała – poprzez interoreceptory (wewnętrzne) poprzez włókna nerwowe docierają one do kory mózgowej, gdzie następuje ich rozpoznanie. Nasz mózg określa, jakie znaczenie ma dla jednostki dany bodziec. Jeżeli zostaną one uznane za istotne, to impulsy są przekazywane do najbliższych ośrodków. Szczególną rolę pełni tu układ wzgórzowo-limbiczny Przekazuje on p[obudzenie do narządów wewnętrznych. Może to się odbyć droga nerwową lub hormonalną. Wskutek tego następuje pobudzenie prawie wszystkich układów fizjologicznych. Jeżeli sytuacja zostanie spostrzeżona jako zagrożenie, następuje mobilizacja całego organizmu do wysiłku: do walki lub ucieczki. Jest to reakcja atawistyczna. Zwiastuny choroby nie są jej efektem; mogą do niej prowadzić. Uruchamia się również działanie zmiennych współdziałających, które zmieniają działanie czynników sprawczych. Mogą wzmagać, lub też łagodzić czy zapobiegać chorobie. Można je pogrupować na zewnętrzne, wewnętrzne, psychiczne i somatyczne. Podsumowując : emocje charakterystyczne dla określonego typu reagowania  wywołują specyficzne reakcje fizjologiczne, które mogą przyspieszyć proces chorobowy. Przeżywanie emocji (silne napięcie lękowe np.) ma wpływ na uruchomienie się innych czynników ryzyka schorzeń somatycznych ( np. palenie papierosów, picie alkoholu, nadmierne jedzenie). Czasami jednorazowe, ale silne, gwałtowne emocje SA czynnikiem spustowym, wyzwalającym chorobę, której proces toczył się wcześniej. Bywa nawet tak, ze bardzo silna emocja może prowadzić np. do zawału serca ( bez wcześniejszych zmian chorobowych w naczyniach wieńcowych) . Emocja, która pojawia się w polu naszej świadomości, podlega mechanizmowi samokontroli. Nie można utożsamiać samokontroli z hamowaniem ekspresji emocjonalnej.  Można jednak wpływać aktywnie na nasilenie emocji, nie dopuszczając do powstania tak silnego napięcia, które uniemożliwiłoby wybór zachowania adekwatnego do sytuacji.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz